Zawsze miałam pragnienie twórczego życia, ale mimo marzeń o byciu artystką zamiłowanie do analitycznego myślenia zdominowało moje życie. Amerykańska psychoterapeutka Nancy McWilliams przekonuje, że praktyka psychoterapii wymaga nie tylko naukowego wykształcenia i technicznej wiedzy, ale również pewnej elastyczności i intuicji. Podzielając jej punkt widzenia, istotne dla mnie jest nie tylko zastosowanie konkretnych technik, lecz również umiejętność kreatywnego dostosowywania się do indywidualnych potrzeb pacjenta oraz wykorzystanie różnorodnych narzędzi, co w pewnym sensie przypomina podejście artystyczne, gdzie nie ma jednego określonego sposobu działania, ale wiele możliwości twórczego podejścia do pracy. Stąd też uważam, że psychoterapię należy traktować jako pewnego rodzaju sztukę. Moja osobowość i sposób bycia w świecie pozwala mi mówić o autentyczności, a zarazem o spełnianiu życiowej misji, którą jest praca w tym zawodzie.